Do zwaśnionej pary przyjechali policjanci, którzy spostrzegli w mieszkaniu przedmioty pochodzące z kradzieży.
W minioną niedzielę 12 lutego policjanci zostali skierowani na interwencję do jednego mieszkań przy ul. Warszawskiej w Pabianicach. Pomiędzy domownikami doszło do kłótni.
– Mundurowi podczas pobytu w lokalu zauważyli kilkadziesiąt różnych przedmiotów niewiadomego pochodzenia w tym elektronarzędzia, sprzęt komputerowy, rower oraz leżące na stole zaświadczenia lombardowe. Przypuszczali, że fanty pochodzą z przestępstwa. Szybko okazało się, że ich podejrzenia były strzałem w dziesiątkę – relacjonuje kom. Joanna Szczęsna, rzecznik prasowy pabianickiej policji.
Jak ustalili funkcjonariusze, para od pewnego czasu dokonywała włamań do komórek na terenie Pabianic i nie wykluczone, że również poza granicami powiatu pabianickiego. Figurujące na dokumentach lombardowych dwa rowery pochodziły między innymi z włamania dokonanego pod koniec ubiegłego roku w Ksawerowie.
Policjanci sprawdzili wytypowane lombardy, gdzie zabezpieczono i odzyskano szereg różnych przedmiotów pochodzących z kradzieży. 35 latek oraz jego 26-letnia znajoma usłyszeli już zarzuty kradzieży z włamaniem. Grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności. Policjanci traktują sprawę jako rozwojową i nie wykluczają dalszych zatrzymań.