Kandydaci na prezydenta Pabianic trzymają się zasady „do serca przez żołądek”. Kto przekonał do siebie głodnych mieszkańców?
Marek Gryglewski, kandydat Sojuszu Lewicy Demokratycznej zorganizował na placu za remizą OSP imprezę taneczną. Gwiazdą popołudnia była Daniela. Zaproszeni goście raczyli się kiełbasą z grilla i grochówką. Sztab wyborczy przygotował 600 kiełbasek i 80 litrów zupy. Były również atrakcje dla najmłodszych tj. wata cukrowa i malowanie twarzy.
Grzegorz Mackiewicz, kandydat Bloku Samorządowego Razem zaprosił pabianiczan na „Święto pieczonego ziemniaka”. Jego sztab przygotował 200 kilogramów ziemniaków, chleb ze smalcem i ogórkiem, a na koniec imprezy dowieziono jeszcze kaszankę. Było ognisko, grał zespół „Męski punkt widzenia”, a dzieciaki mogły wyszaleć się na dmuchanych zamkach. Po godz. 19.00 wystąpił teatr ognia.
Pamiętajcie,
nie ma nic za DARMO, Ci wszyscy którzy tam byli i jedli, za to już
wcześniej zapłacili w podatkach, a teraz mogli te pieniądze sobie w tej
postaci odebrać.
Jeśli państwo rozdaje coś za darmo, to znaczy że rozdaje WASZE PIENIĄDZE, bo oczywiście że nie ma swoich własnych.
Piknik pewnie był fajny ale za Wasze pieniądze zorganizowany!