Po pierwszy bardzo nieudanym spotkaniu pabianiczanki udały się do Pruszkowa. Celem było przedłużenie nadziei na awans do ekstraklasy.
Panattoni Eudope Lider Pruszków – Grot Mobilis Pabianice 55:52 (14:19, 15:9, 13:12, 13:12)
W pojedynku rozgrywanym w Pabianicach wyższość przyjezdnych była wyraźna. Trzeba było sobie zatem zadać pytanie, czy po zaledwie kilku dniach uda się nam postraszyć Pruszków na jego własnym obiekcie. Jak się okazało, było to możliwe. Grot Mobilis zaczął dobrze i w pierwszej kwarcie to nasza ekipa prowadziła grę. Było tak do stanu 6:10, bowiem potem do kontrataku ruszyły gospodynie. Mimo ich chwilowej pogoni i wyjściu na prowadzenie, to nasze zawodniczki wygrały pierwszą kwartę z przewagą pięciu punktów. Druga partia także zaczęła się dla nas świetnie i dystans dzielący zespoły został powiększony do dziewięciu oczek. Niestety, rywalki sukcesywnie odrabiały wynik i na koniec pierwszej połowy prowadziły 29:28.
Oba zespoły w drugiej części spotkania wyszły zdenerwowane. Zapewne do zawodniczek docierało jak istotne będzie rozstrzygniecie dzisiejszego pojedynku. Przez ponad dwie minuty trzeciej kwarty żadna ze stron nie potrafiła znaleźć drogi do kosza. Rzuty były niecelne, pojawiły się liczne faule. Pierwsze niemoc przełamały gospodynie odskakując na trzy punkty. Później gra znów stała się szarpana i w tej walce to jednak gospodynie były o krok przed ekipą z Pabianic. W końcówce trzeciej partii po niecelnej trójce Kolasy i zbiórce w ataku, rywalka ją sfaulowała. Pabianiczanka zamieniła zatem rzuty osobiste na punkty i zmniejszyła stratę do dwóch oczek. Czwarta kwarta to nieustająca walka i wyrównanie przy stanie 46:46. Niestety, ostatnie minuty należały do gospodyń, które zachowały zimną krew i nieznacznie pokonały nasz zespół. Najlepiej w naszej ekipie spisały się dziś Anna Kolasa (13 pkt.) i Magdalena Grzelak (12 pkt.).
Awans do kolejnej rundy wywalczyły także: AZS Uniwersytet Gdański, SMS PZkosz Łomianki, oraz AZS Uniwersytet Warszawski.
