Włókniarz Pabianice rozegrał swój drugi przedsezonowy sparing. Wyżej notowany rywal, podobnie jak wcześniej Pogoń Zduńska Wola, nie dał większych szans piłkarzom znad Dobrzynki.
Ner Poddębice – Włókniarz Pabianice 8:0 (2:0)
Od samego początku kotłowało się w naszym polu karnym. Rzeźniczak dobrze spisywał się w bramce, ale czyste konto utrzymał zaledwie przez kwadrans. Wtedy to dobre podanie od kolegi wykorzystał Konrad Niedzielski i było 1:0. Zieloni próbowali odpowiedzieć strzałami z dystansu, ale na niewiele się to zdało. Za to w 30. minucie jeden z pabianiczan faulował w polu karnym Krystiana Smolarka i sędzia wskazał na wapno. Do jedenastki podszedł Niedzielski i mieliśmy 2:0. Do końca pierwszej połowy rezultat nie uległ zmianie.
Po przerwie na placu gry pojawiła się odmłodzona jedenastka Włókniarza. Z murawy zniknęli najlepsi zawodnicy, ale Ner nie miał zamiaru się oszczędzać. Na listę strzelców czterokrotnie wpisał się Dawid Przezak, po jednym trafieniu dołożyli Solecki i Kania. Wymiar kary 8:0 nie był jednak najwyższym z możliwych. Już niedługo kolejny sparing. Tym razem pabianiczanie zagrają z LKS-em Rosanów. Być może z rywalem z okręgówki Włókniarz pokaże coś więcej.
Skład: Rzeźniczak, Leonow, K. Kosmala, Głowiński, Testowany, Rudzki, Acela, Krawczyk, Madaj, Testowany, Testowany.
Na zmiany: Frącala, Jarych, Kowalski, Potrzebowski, Wołynkiewicz, Skowronek, Testowany.
Pogoń Zduńska Wola to 9 zespół sieradzkiej „okręgówki”, zatem teoretycznie to zespół nawet słabszy niż Włókniarz. Tak, redaktorze,istnieją jeszcze inne klasy okręgowe niż łódzka!
Marku drogi akurat tutaj to chyba doj…łeś się niepotrzebnie, słowo „podobnie” nie odnosiło się tutaj do siły rywala, a do kapitalnych powtarzalnych wyników. Do przerwy było 3:0, ale to nie ma znaczenia, tak czy owak nędza i rozpacz. Podobno zamiast Rosanowa ma być Zelów.