Śliska nawierzchnia i niedostosowanie prędkości do panujących warunków przyczyniają się do większej liczby wypadków drogowych. 

Tylko w ciągu ostatniej doby doszło do dwóch groźnych zdarzeń. W niedzielę przed godz. 23.00 w miejscowości Babice (droga Lutomiersk-Aleksandrów) 77-letni kierujący Kia Sportage wjechał w drzewo. Po pomoc zadzwonił podróżujący z nim pasażer, bo kierowca został zakleszczony w aucie. Na miejsce udały się 4 zastępy strażaków i pogotowie ratunkowe. Poszkodowany został wydobyty z pojazdu i z ustabilizowanym odcinkiem szyjnym kręgosłupa został przekazany ratownikom medycznym. Miał uraz głowy i uskarżał się na ból brzucha. Jego stan wymagał hospitalizacji. Straty w pojeździe wyceniono na 4 tys. złotych. W akcji ratunkowej brało udział 16 strażaków.

Do kolejnego zdarzenia doszło dziś na granicy powiatu pabianickiego i Łodzi – na skrzyżowaniu ulic Sanitariuszek i Synów Pułku.

– Samochód osobowy marki Seat Toledo wypadł z drogi, skosił znak drogowy i zatrzymał się na drzewie, spadając przy tym do rowu zatrzymując się na boku. Na miejscu zdarzenia była już policja. Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, rozłączeniu akumulatora w pojeździe i zaopiekowaniu się dwiema osobami jadącymi samochodem. Pojazdem jechało dwóch mężczyzn, odmówili oni jednak pomocy medycznej – relacjonują druhowie z OSP Konstantynów Łódzki, którzy działali razem z zawodowcami z Łodzi i Pabianic.

 

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments