Strona główna Sport Koszykówka Jadą na finały

Jadą na finały

2

Po sukcesie starszych koleżanek do walki o finał Mistrzostw Polski u16 stanęły kadetki zespołu PTK Dachmaxx Pabianice.

Pabianiczanki na turniej półfinałowy udały się do Olsztyna, gdyż trafiły do grupy pierwszej wraz z: KKS-em Olsztyn, MPKK Sokołów OSIR Sokołowem Podlaskim i X-Demonem Tęczą Leszno.

Dzień 1.

Na inaugurację zmagań ekipa gospodarzy stawała w szranki z Sokołowem Podlaskim. Mecz był bardzo zacięty i obie ekipy miały swoje momenty w grze. W końcówce wynik był ciągle otwarty, ale nawet celna trójka KKS-u w ostatniej sekundzie nie pomogła i to Sokołów wygrał starcie zaledwie jednym punktem 67:66. Fani z Pabianic czekali za to na drugi mecz tego dnia. PTK mierzyło się w nim z Tęczą Leszno.

X-Demon Tęcza Leszno – PTK Dachmaxx Pabianice 45:70 (7:27, 16:14, 14:16, 8:13)

Nasze koszykarki od razu mocno wzięły się do pracy i systematycznie budowały swoją przewagę. Ta po zaledwie jednej kwarcie wynosiła już 20 punktów. W drugiej partii pabianiczanki uspokoiły tempo i spokojnie prowadziły grę nie dając rywalkom się do nas zbliżyć. Choć Leszno wygrało ją dwoma punktami, to nasza przewaga była nadal bardzo widoczna.

Po przerwie należało jednak zachować spokój tak, byśmy nie byli świadkami niewiarygodnego zwrotu akcji. Rywalki próbowały odrabiać próbując rzutów za trzy punkty i w meczu wykonały ich aż 21, trafiły jednak tylko 7 z nich. Nasz zespół miał za to wszystko pod kontrolą. Obrona była szczelna, a i z punktowaniem nie było problemów. Ostatnia kwarta to już spokojne trzymanie korzystnego rezultatu i pierwsze zwycięstwo w półfinałach stało się faktem. W naszej ekipie najlepiej punktowały Ewa Kielar (17 pkt.) i Gaja Włodarczyk (16 pkt.). Wygrana oznaczała krok w stronę finału, ale drugiego dnia czekało nas trudne starcie z gospodyniami, które grały o zachowanie jakichkolwiek szans na awans.

Dzień 2.

KKS Olsztyn – PTK Dachmaxx Pabianice 62:76 (15:20, 14:25, 19:16, 14:15)

W sobotę o 12:00 miał się rozegrać prawdopodobnie najważniejszy mecz tych półfinałów. Wygrana dawała nam ogromne szanse na finał. Pabianiczanki wyszły bardzo zmotywowane i już po chwili prowadziły 0:7. Rywalki jednak nie chciały tanio sprzedać skóry i bardzo szybko odrobiły rezultat. Doszło jednak do kolejnej dobrej serii naszych koszykarek, które rozstrzygnęły kwartę na swoja korzyść wygrywając pięcioma oczkami. W drugiej partii po chwili równej gry PTK zaczęło systematycznie uciekać z wynikiem i na przerwę schodziliśmy z bezpiecznym rezultatem 29:45.

W trzeciej kwarcie koszykarki z Pabianic dalej prowadziły grę i nawet minimalne jej przegranie, nie sprawiło nam problemów. Pozostało zachować czujność i wygrać czwartą partię. Olsztynianki w pewnej chwili miały dobrą serię i zmniejszyły rozmiary strat do 10 oczek, ale nam nie zrobiło to większej krzywdy. Pewne zwycięstwa PTK grało skutecznie i ostatecznie odniosło sukces. W tym meczu najlepszymi rzucającymi w naszym zespole były Julia Piestrzyńska (20 pkt.)Weronika Dolewa Martyna Dolewa po 16 punktów. Kolejna wygrana w turnieju oznaczała, że jeśli w drugim starciu tego dnia Sokołów pokona Tęcze Leszno, to pabianiczanki będą miały zapewnione przynajmniej drugie miejsce w tabeli i tym samym awans do finałów.

Po trzech kwartach trochę bliżej wygranej był Sokołów, ale w ostatniej partii szalę zwycięstwa na swoją korzyść przechyliło Leszno. Utrudniło nam to tym samym sprawę, bowiem trzeba było liczyć na korzystne rozstrzygnięcie niedzielnego rywali, lub po prostu pokonać Sokołów w bezpośredniej walce nie licząc na łut szczęścia.

Dzień 3.

Pierwszym niedzielnym meczem była rywalizacja Tęczy Leszno z KKS-em Olsztyn. Dla PTK korzystniejszym rozstrzygnięciem byłaby wygrana olsztynianek. Wtedy awans na finał byłby pewien bez względu na nasze ostatnie spotkanie. Stało się jednak inaczej i Leszno zachowało swe szanse na awans pokonując Olsztyn 58:52.

PTK Dachmaxx Pabianice – MPKK Sokołów OSIR Sokołów Podlaski 62:41 (17:8, 12:18, 13:3, 20:12)

Pabianiczanki nie chciały martwić się o różnice punktowe i wyszły na parkiet by walczyć o zajęcie pierwszego miejsca w tych półfinałach. Początkowo udawało się to nieźle i już w pierwszej kwarcie mieliśmy przewagę 9 punktów. W drugiej partii rywalki wzięły się jednak za siebie i potrafiły nawet wyjść na prowadzenie 23:24. Ostatecznie jednak na koniec pierwszej połowy to PTK schodziło z prowadzeniem 29:26.

Po przerwie żadna ze stron długo nie potrafiła znaleźć drogi do kosza. Szybciej udało się to zrobić rywalkom z Sokołowa. Wynik wisiał na włosku, ale od stanu 31:29 pabianiczanki zdobyły 11 punktów z rzędu i na zakończenie trzeciej kwarty prowadziliśmy 42:29. Na całe szczęście w ostatniej partii nasze dziewczęta miały sytuację pod kontrolą i nie dały rywalkom cienia szans na odwrócenie złej karty. Oznaczało to, że PTK wygrywa trzecie spotkanie w tych półfinałach i zajmuje w nich pierwsze miejsce. Na drugiej lokacie premiowanej udziałem w finałach znalazły się koszykarki z Leszna. W meczu z Sokołowem najlepiej punktującymi w naszej ekipie była Martyna Dolewa.

Pabianiczanki sukces wywalczyły w składzie: Julia Serednicka, Natalia Śniada, Paulina Szwej, Julia Piestrzyńska, Gaja Włodarczyk, Weronika Dolewa, Ewa Kielar, Martyna Dolewa, Klaudia Beze i Natalia Janitzka. Opiekunką była Marzena Głaszcz.

 

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
2 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Panie Sebastianie, ta „opiekunka” od 7 lat jest trenerką tej drużyny.

Panie Sebastianie, ta „opiekunka” od 7 lat jest trenerem tej drużyny.