Strona główna Aktualności Fatalny wrzesień. Coraz więcej chorych dzieci

Fatalny wrzesień. Coraz więcej chorych dzieci

5
Ewa Orman z poradni przy Nawrockiego

Pabianickie szkoły i przedszkola wyraźnie się wyludniły. Spowodowała to lawina zachorowań. Pediatrzy dawno nie mieli tyle pracy – w niektórych przychodniach każdego dnia przyjmują nawet kilkudziesięciu małych pacjentów.

Wzmożony ruch zaczął się na początku ubiegłego tygodnia. I cały czas rośnie.

– Zachorowalność jest wyraźnie większa niż zwykle. Od rodziców również słyszę o zdziesiątkowanych przedszkolach i szkołach – potwierdza doktor Ewa Orman z przychodni przy ul. Nawrockiego. – Dzieci „łapią” przede wszystkim infekcje wirusowe, objawiające się gorączką, kaszlem i katarem.

– Chorują masowo. Ten tydzień w porównaniu z poprzednim okazał się jeszcze gorszy. Teraz to nawet 80 – 90 małych pacjentów dziennie – dodaje jedna z pielęgniarek.

Dzieci umówione na wizytę stanowią tylko część wszystkich przyjmowanych. Mnóstwo trafia do pediatrów „nadprogramowo”, bez wcześniejszej rejestracji. To dlatego, że choroba często atakuje gwałtownie, kiedy grafik planowych przyjęć na dany dzień jest wypełniony.

– W czwartek w „Eskulapie” było tylu rodziców z dziećmi, że z tych, dla których zabrakło numerków utworzyła się druga kolejka – opowiada ojciec 5-latka.

Infekcje skutkują obniżoną frekwencją. Mniej dzieci uczęszcza zwłaszcza do przedszkoli. W niektórych grupach zamiast 25 jest teraz 10 – 12 maluchów.

– Tak wielu zachorowań we wrześniu nie było od dawna. Zwykle zaczynają pojawiać się w październiku – stwierdza Waldemar Boryń, naczelnik wydziału edukacji, kultury i sportu w Urzędzie Miejskim.

Skutki aury widać również w oddziale pediatrycznym.

– Trafiają do nas m.in. pacjenci z ciężkimi zapaleniami płuc, w przypadku których leczenie w domu nie przyniosło rezultatu – wyjaśnia Dorota Kardas – Sobantka, ordynator pediatrii. – Oczywiście nie u każdego pacjenta choroba ma tak ostry przebieg, ale katar, wysoka gorączka, duszności czy zmiany osłuchowe zdarzają się często.
REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
5 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

a to należy podziękować nieodpowiedzialnym rodzicom co nie szczepili dzieci! Przez ich wydumane durne pomysły nasze dzieci są zarażane!

A to przepraszam mamy szczepienia na katar, kaszel i gorączkę, zapalenie oskrzeli czy płuc? Nie ma tu ani jednego słowa aby ktoś zachorował na chorobę p-k, której szczepienia są obowiązkowe. N

Ale madry wpis odpowiedzialnej mamy haha 🙂 skoro Twoje dziecko sie szczepiło to chyba nie powinno zachorowac ? A moze te szczepionki nie sa tak piekne jak w reklamie tv

nawet Pani się zaraziła, ale głupota już jest nieuleczalna i nie ma na to szczepionki

Nieodpowiedzialne i egoistyczne jest prowadzanie do przedszkola czy szkoły chorego dziecka, narażając je samo oraz inne zdrowe dzieci. Wirusy rozprzestrzeniają się w zastraszajacym tempie. A wystarczyłoby takie zainfekowane dziecko zostawić na 2-3 dni w domu.. i choroba nie trafiła by do placówki.