Strona główna Aktualności Z miasta Dali sobie po razie. Faux pas podczas uroczystości

Dali sobie po razie. Faux pas podczas uroczystości

23

Incydent na 70-leciu Zespołu Szkół nr 2 w Pabianicach. Były prezydent oraz starosta pabianicki wymienili się „uprzejmościami”.

Zaczął Zbigniew Dychto, który z racji dyrektorowania szkole przez 25 lat, był jednym z honorowych gości jubileuszu. Dychto wspominając lata świetności szkoły wytknął Krzysztofowi Haburze wyburzenie warsztatów mechanicznych w Zespole Szkół nr 1.

– Teraz Chińczycy będą Panu naprawiać zamki w drzwiach – powiedział złośliwie i wyraził nadzieję, że w miejscu „Elektryka” nie powstanie parking.

Starostę w pierwszym momencie bronił Paweł Szałecki, dyrektor ZS nr 1. Tłumaczył, że likwidacja warsztatów miała wiele przyczyn, a dziś szkolnictwo wygląda inaczej.

Jednak sam Krzysztof Habura na koniec imprezy (pod nieobecność Dychty) zabrał głos. Starosta publicznie stwierdził, że gdy Dychto odchodził z Elektryka do ratusza, szkoła po 25 latach jego rządów była w ruinie.

 

Zdjęcia z jubileuszu.

 

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
23 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

1. Nie to gremium na foux pas.
2. Nie powinni obaj
3. Starosta do tyłu moralnie. Zarzuty pod nieobecność.

Pan Dychto to niech lepiej milczy. W latach największych inwestycji w Polsce, gdzie miasta inwestowały, budowały i rozwijały się tworząc miejsca pracy – tenże były już prezydent nie zrobił nic. Powtorzę to jeszcze raz – totalne NIC. A wiadomo, ze kto nic nie robi, to się cofa. Zamilcz Pan panie Dychto publicznie. Nigdy więcej takich gospodarzy!!!!

Miasta inwestowały, bo miały warunki.
Bez przesady z tym totalnym negowaniem. W I kadencji, nie był, aż taki zły. Byli gorsi…Później niepotrzebnie wdał się w kolesi, no i padł od PCM…

Początek kadencji był niezły. Wówczas coś się działo, było to widac – Dychto ustanowił kilka czynów „społecznych”, wysłuchiwał głosów podrzędnych „Kowalskich”. Ale potem było już tylko gorzej.

Nie ma co biadolić, zawsze mogło być gorzej. 😉

No, to mamy obaj sztamę w jednej sprawie.
Dzięki i pozdrawiam.

Inne miasta inwestowały, bo nie musiały ratować zadłużonego szpitala.

Nie przesadzaj. Z Twoich słów wynika, ze jedne Pabianice miały zadluzony szpital i został on uratowany. Nie uważasz, ze jak na pare lat „panowania” to jednak troche za Malo? Pozdrawiam

Szkoda, że wybory bezpośrednie nie odbywają się też na starostę bo jechali by już zupełnie na tym samym wózku…

No, miałem się nie wychylać…
Kiedyś razem jechali. W wyborach na Prezydenta Miasta Pabianic. Było nie tyle ciekawie, co enigmatycznie…

Mała korekta, jeśli można… Szpital sam się dołował, prawie od samego początku, przez złą organizację i zarządzanie. Mieliśmy co trochę desant na dyrektorskie a później prezesowskie stołki w szpitalu, przypadkowych ludzi bez kompetencji. No, jak elektryk, może dobrze zarządzać szpitalem ? Następnie ciała dało MZ, łącznie z E.Kopacz., bo wysmrodzili plan ” B ” ratowania szpitala, który rozłożył miasto na łopatki. Ten bzdet nie sprawdził się w skali nawet całej Polski i został porzucony, ale Pabianice dostały w plecy. A zabrać warsztaty kierunkowej szkole, to prawie okaleczenie. Z rondem, jest pytanie ? Kto zatwierdził projekt ? Nie ten winien, kto… Czytaj więcej »

Chyba jesteś tej szkoły absolwentem, bo tak zachwalasz…

nie piszcie że Dychto nie szedł z duchem czasu za komuny w szkole było koło ZMS i na korytarzu wisiała gablotka Dyrektor zawsze w Czerwonym krawacie sprawdzał na przerwie czy gablotka cała jak się zmienił system krawat wyrzucił gablotkę usunął i w pierwszym szeregu szeregu siedział w Kościele Kolbego ,do prałata w kwiatkami latał -i to ma być nie postępowy człowiek

Taki system, taka praca, nie tylko Dychto.
Latał swój, do swego. Prałat też miał sporo na sumieniu…

Dowcipny jesteś, myląc serial z realem. Ale niech będzie dowcipnie : zapomniałeś dodać, że jeden kierownik basenu, nawet ministrem został…
O rodowodzie i nazwiskach, decydowali mieszkańcy w wyborach. Do kogo masz pretensję ? Do BSR, że PiS dał ciała ?
Jeśli chodzi o basen, to wg mnie, faktycznie też lepsza hucpa. Przedtem był samolot… Są chyba ważniejsze priorytety.

Oj tak, „bunkier-Netto” to mała blizna w tamtym obszarze, niemniej i tak należy Bogu dziękować, że ustylizowano je jako-tako na wzór otoczenia, a nie zbudowano, po prostu, metalowego blaszaka, jak w innych miejscach.
Przypomnę, że projekt obiektu Netto stworzył i wcielił pan Sauter, prawa ręka Dychto.

Prawą ręką Z.D., chyba był G.M. ?
A… Pan Sauter ? Było jakieś zamieszanie z Gościem przy okazji następnego pałacu, na Dużym Rynku…

Niestety, nie masz racji, szpitale w dużych miastach jak Łódź, Rzeszów, Olsztyn itp. są szpitalami powiatowymi, bo duże miasta są gminami na prawach powiatu tzn. realizują zarówno zadania gminy, jak i powiatu. W woj. łódzkim są trzy takie miasta – Łódź, Skierniewice i Piotrków Tryb. Szpitale w Łodzi są szpitalami powiatowymi (Jonschera, Barlickiego) lub wojewódzkimi (Kopernika, Biegańskiego). Te szpitale w Rzeszowie i Olsztynie, o których pisałeś, są szpitalami powiatowymi, bo są to również miasta na prawach powiatu. Szpital w Miastku natomiast ma tylko w nazwie „Miejski”, bo jest to szpital prowadzony przez powiat w Bytowie (informacja na stronie www). Odsyłam… Czytaj więcej »

A ja widzę doskonale, że w przypadku szpitala w Miastku organem prowadzącym jest Gmina Miastko ( wystarczy zajrzeć w KRS 0000492641) Kiedyś oczywiście był to szpital powiatowy ale podobnie jak w przypadku szpitala w Pabianicach obecnie właścicielem jest Gmina.

Proszę obu Panów o wzajemną tolerancję i wyrozumiałość bez wchodzenia w drobiazgi, mamy gorsze problemy…

Max spokojnie. To fakt, że mamy gorsze problemy, ale jednym z nich jest właśnie szpital i konsekwencje jego przejęcia przez miasto. Ten szpital nam z nieba nie spadł, tylko ktoś chciał kręcić jakieś lody, a dziś jest nietykalny, za to błotem obrzucają się ci, którzy muszą „jeść tę żabę”. W co do szpitala w Miastku, to rzeczywiście, dwa lata temu został przejęty przez gminę. Zatem Pabianice nie są odosobnione w swojej głupocie.

Panie jhook… Jestem niespotykanie spokojny… Prosiłem o wyrozumiałość, bo dzwoniłem do Miastka i znam sprawę, ale nie chciałem tego ciągnąć, bo to ich problem. My, nadal mamy gorsze.
W sprawie szpitala, jeśli chodzi o komentarze, mamy jasność ( pisałem poniżej i już dużo wcześniej ). Natomiast problem była i jest głupota władzy miasta w sprawie PCM. Tu pełna zgoda.

Brawo !

ubawiłam się, pogadaj z wykładowcami chemii i kierunków pokrewnych – absolwenci biol-chem płaczą na pierwszym roku, a analitycy luzik