Strona główna Styl życia Od kuchni „Chrupiący Zakątek” na Starym Rynku

„Chrupiący Zakątek” na Starym Rynku

10

Chrupiące zapiekanki i tosty przygotowywane ze świeżych produktów to specjalność serwowana przy ul. Sobieskiego 2.

W zapiekanerii na Starym Rynku nie znajdziemy kuchenki  mikrofalowej. Zapiekanki przygotowywane są w opiekaczu, dzięki czemu są cudownie chrupiące – W ofercie mamy ponad 40 rodzajów zapiekanek w dwóch rozmiarach: około 27 i 37 centymetrów – mówi właścicielka lokalu. – Serwujemy zapiekanki tradycyjne, mięsne, wegetariańskie i na słodko. W menu jest również  kilkanaście rodzajów tostów oraz, jak twierdzą klienci, najtańsze frytki w mieście.

Produkty do przyrządzenia zapiekanek są świeże i nie ma mowy o rozmrażanych bułkach czy pieczarkach, warzywa krojone są na bieżąco, a sosy robione na miejscu według własnej receptury.

„Chrupiący Zakątek” jest czynny: pn.- czw. w godz 10.00 – 21.00, w pt.- sob. w godz. 10.00 – 22.00.

art. promocyjny
REKLAMA
10 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Byłem kilka razy. Polecam zapiekanke z kurczakiem

najlepsze <3

Mega super zapiekanki !! Chrupią aż miło. Do tego w bardzo fajnych cenach.
Próbowałam wiele razy, ale moim faworytem jest wiejska !! mmmmm pycha !!
A frytki? cienkie i pyszne ! za 5 zeta jest pełen talerz super frytek – nigdzie tak dużo nie dostaniecie
POLECAM Z CZYSTYM SUMIENIEM

Byłem, i jadłem, zapiekanki super, tanie i syte. A frytki mogłyby być grubsze aby było czuć smak ziemniaka. no i te zwyczaje z gastronomicznymi zwyczajami za ceny napojów….

Ale polecam i napewno wrócę.

Bardzo smaczne zapiekanki. Jedynie pakowanie na wynos średnie, bo często sie ser przykleja do folii/tacki i rozpakowując zrywamy go 🙁

Ale miejsce jak najbardziej polecam!

nie wiem ile z tych koment. jest od klakierów:) ale skusze sie i w weekend atakuje z rodzinka to miejsce

Pójdziesz to sie przekonasz 🙂
Ja ze swojej strony polecam zapiekankę góralską i mięsożerców.

ZAPIEKANKI SĄ SUPER NO I OBSŁUGA BARDZO MIŁA

A jak sobie wyobrażasz, że miała coś zabrać wcześniejszemu klientowi?
Jakbyś sie czuła Ty i Twoja córka gdybyście zamówiły 2zapiekanki, a Pani by podzieliła – 1dla Was, 1dla klienta za wami?

Byłamakurat świadkiem tego zdarzenia, i nie do końca tak to wyglądało ! Owszem Pani właścicielka zapytała ile osób ile bierze zapiekanek bo zostało jej juz tylko 6. Dwie wzieła para która była pierwsza w kolejce, kolejna w kolejce Pani chciała wziąść 6, ale z racji że wiecej nie było wzieła ostatnie 4. I sama Pani Nemo zapytała ów klientki czy by jej jednej nie odstąpila – poniewaz klientka i tak wzieła mniej niż zamierzała nie miała ochoty się dzielić. NIe rozumiem obwianiania właścicielki ! Jak i oburzenia Pani Nemo. Przecież lokal czynny jest codziennie, i jak nie dane mi było… Czytaj więcej »