Strona główna Aktualności Z miasta A niech leży

A niech leży

20

Pabianiczanie są obojętni na osoby leżące na ławkach w centrum miasta.

W niedzielę około godz. 18.30 na ławce przed SDH leżał mężczyzna. Przez kilka minut naszej obserwacji (od wykonania telefonu do straży miejskiej do przyjazdu patrolu) nikt nie zainteresował się jego stanem. Przechodnie mijali ławkę, na której leżał i tylko zerkali nieśmiało. Przejechał kierowca autobusu. Nikt nie sięgnął po telefon, nikt nie zapytał czy coś się stało.

Co ciekawe, w tym czasie ulicą Zamkową przejechał patrol policji i straży miejskiej. Funkcjonariusze nie zwrócili jednak uwagi na mężczyznę w jaskrawych butach. Może nie zauważyli.

Gdy na miejsce dotarł patrol straży miejskiej okazało się, że to mężczyzna znany z poprzednich, podobnych interwencji. Tym razem tylko spał.

 

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
20 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

ale Wy też nie podeszliście tylko czekaliście z aparatem na SM, prawda?

Xdd

I mieli rację !

to dlaczego piętnują ludzi, którzy byli obojętni skoro sami tacy byli?

Z tym napiętnowaniem, trochę przesadziłeś ( vide text ) – ot, opis zdarzenia. Taka była, jest i będzie rola mediów.
A dlaczego nie zapytasz, co robią w tej sprawie ( to nie pierwszy przypadek w tym miejscu ) służby miasta do tego powołane ?

przecież to Lewandowski nie poznajecie po adikach,wracał styrany z treningu ?

Króliczku…szary…
Wyślę Twój post R.L., może się uśmieje…

Daj spokój temu Królowi z bożej łaski. Z takimi poglądami się nie dyskutuje, takie poglądy się leczy.

Dzięki jhook !
Dałem królikowi szansę zaistnieć na szerszej, międzynarodowej arenie. Ale masz rację. Parę razy załapałem się na jego wpisy i muszę stwierdzić z przykrością, że nawet do leczenia się nie nadaje… Pozdrawiam i szacun !

W naszym „pięknym” mieście praktycznie bez przerwy (jak widać na załączonym obrazku, bez względu na porę dnia czy nocy) można spotkać ludzi którzy śpią w różnym stanie na ławkach w centrum miasta. Bardziej zadziwiające jest to, że ktoś zareagował na taki widok niż to, gdy ktoś przejdzie obok. Aczkolwiek gdyby komuś naprawdę się coś stało ciężko, by było stwierdzić czy ktoś śpi pijany, czy po prostu jest chory …

Ale bekaaa niezły materiał na temat

plecak już do szkoły spakowany?

a Wy obserwowaliście i nie zareagowaliście.. żenada.

Żenadą jest Twój wpis…
Konkretnie tym miejscu i w taki sposób, nie leży człowiek chory ( zawał, udar, padaczka, inne dolegliwości ). To nie pierwszy tam przypadek i ludzie zobojętnieli. Menele dezawuują faktyczną pomoc, bo gdyby naprawdę coś się stało, to nikt nie pomoże…

To jest przykre, ale gdybym miał za każdym razem dzwonić po policję/karetkę lub wspomagać biednych złotóweczką, to nie miałbym nic karcie i pracowałbym tylko na obcych mi ludzi. SDH i Kaufland to królestwo takich ludzi potrzebujących. Musiałem przestać reagować 🙁

Anegdota :
Raz pomogłem, więcej nie będę…
Leżał gość na przystanku Tkacka. Też nikt nie reagował. Podszedłem, aby sprawdzić, jak się czuje. A wtedy ten skurwiel zerwał mi zegarek z reki, rzucił kumplowi i rozdarł się na całe gardło, że go okradam i biję. No, to wszyscy huzia na mnie. Sporo ich było, bo czekali na tramwaj. Ktoś dzwonił po Policję, ze skargą na mnie. Pobiegłem za tym drugim, z moim zegarkiem, ale wpadł w blokowisko i przepadł… Mój zegarek z nim… Do tamtego nie wracałem, bo słychać było dyskotekę psiarni…

Gdyby to było gdzieś indziej to ludzie by zareagowali, ale jak to się dzieje pod „wylęgarnią żuli” to nic dziwnego, że nikt nie reaguje gdy codziennie jest zaczepiany przez nich z tekstem „kierowniku brak mi 1zł, poratuj”. Jeśli przechodzisz tam dzień w dzień i widzisz ciągle te same twarze pijane lub szukające „1zł” to wiesz, że nie warto podchodzić. Policja i straż miejsca co ma zrobić? Wygonić się nie da… Mandat? i tak nie zapłaci… To tylko walka z wiatrakami…

wyśpi się i wstanie

To ma sens,
ale tym razem nici z drzemki, obudzili go…

Pani Monia…
Współczuję, życzę zdrowia.
Zapomniała wszak Pani, o najważniejszym, pisząc ” znieczulica ” ( wandalizm, pobicia, kradzieże ). To nie ludzie są winni, że przez te wszystkie lata zmienili się na gorsze. To państwo polskie, jako ustawodawca, durnymi prawami ogranicza nasze poczucie odpowiedzialności za drugiego człowieka. Za małe kary na swołocz – to raz. Dwa : ludzie najczęściej obawiają się zemsty bandziorów oraz procedur dochodzeniowo-sądowniczych. O swojej chęci pomocy leżącemu,napisałem poniżej. Pozdrawiam.